jest to pierwszy post, który pojawił się w tylu kategoriach. Dlaczego? Bo będzie troche o wszystkim 😉
Mineło osiem dni od mojego ostatnie wpisu oto krótka relacja z ostanich dni 😉
1) Szkoła
Od kilku dni próbujemy się przystosować do nowych standardów. Najpierw przeszliśmy drobne szkolenie z ustawiania biurek i komputerów. Następnie dowiedzieliśmy się jak sprzątać stołówkę. Nawet widzieliśmy jak wykorzystać ponownie śmieci grając butelkami w kręgle powietrzne (tu rzuca się butelką w powietrze i próbuje trafić inne oddalone o kilka metrów). Dziś Orki próbowały zaszpanować nam swoim umiejętnościami Parkouru i skakali nad stołami, chyba nawet jeden w pięknym stylu stracił zęby 😉
My natomiast sączymy herbatkę i gramy w karty na przerwach, w końcu co można robić przez 3 godziny dziennie? Tak trzy, bo z reguły nasze przerwy między kolejnymi lekcjami mają średnio po 30-40 minut, a że są regularnie to się może uzbierać nawet kilka ładnych godzin zajęć. Jak mi się przypomni to coś jescze napisze 😉
2) Capoeira
Skończyły się świętą i znów ruszyły treningi ABADA, więc znów będą krew, pot i łzy. Idealna zaprawa do walki w Mordorze. Ale chyba najważniejsze jest to, że już w ten weekend odbędą się Warsztaty z Mestre Cobrą w Gdyni! Trzeba tam być! Szczególnie, że jedzie tam bardzo mila ekipa 😉 ABADA wraca do Poznania w Niedziele, ale co niektórzy zostają tam dłużej. 😉 Złośliwi mówią, że będą leczyć zakwasy 😉
3) Inne
W piątek byłem na mojej pierwszej w życiu studniówce, chociaż już dwa razy podchodziłem do sesji maturalnej 😉 Tym razem jednak postawiłem na jakość 😉 I spędziłem uroczy, przepiękny i w ogóle wspaniały wieczór z Angeliką na studniówce IX LO w Poznaniu. Impreza odbyła się w Novotelu, więc poziom był 😉 Trcohę mnie stopy bolą (ach te lakierki), ale to nie ma znaczenia 😉 Dziękuje! Może jak zdobędę to wrzucę jakieś zdjęcia 😉
No i na koniec wiadomość dnia. Od dziś do odwołania jestem ślepy. Właśnie połamały mi się okulary… genialnie ;/