Gładkie Ecru, 42/190…

to jest moje ulubione zdanie, które będę wypowiadał przez sen przez najbliższe kilka tygodni. Przez sześć godzin szukaliśmy razem GŁADKIEJ, koszuli w kolorze ECRU (nie beżowej!) o kołnierzyku 42 i długości na 190cm wzrostu… W całym centrum znaleźliśmy tylko jedną, była nawet fajna, ale cena 199zł trochę nas zniechęciła. Nawet na Bema nie mieli, w Wólczance można było tylko pomarzyć o Browarze nie wspomnę. Wszędzie były Ecru, ale nie na mój rozmiar. Chyba następnym razem ugryzę się w język jak powiem, że kupić koszule to żaden problem. 😉
Aha. Poszukiwania koszuli zakończyły się sukcesem w Poznań Plaza, tam był nawet dwa sklepy w których znaleźliśmy gładkie Ecru na mój rozmiar w przystępnej cenie 😉

Teraz już zostało znaleźć buty dla Angeliki,

Poprostu Tempus Fugit, czyli po polsku “kruca fux mało casu, mało casu”


Posted

in

by

Tags: