Tag: wakacje

  • Rumunia 2011.

    Ponieważ większość rzeczy jest już dopięta na ostatni guzik, to można ogłosić, że nasz wyjazd do Rumunii rozpocznie się za trochę ponad 48 godzin. Namiot jest, plecaki są, ubezpieczenia są (choć nie bez problemów, ale o tym napiszę pisząc pamiętnik z podróży), bilety są. Można jechać! Relację prawię na żywo (no chyba, że nas niedźwiedzie…