W zeszłym roku był Ahmed, teraz hmmm. Może trzeba by się wzorować na kolegach, którzy “podmieniają swoje ciało” na jakiegoś maczo, albo gwiazdora (tak! gwiazdora, zawsze byłem “Pyrą Poznańską”).
Bardzo ciekawie też wyglądały życzenia od Łukasza, którego nazwiska nie wspomnę, ale brzmi tak samo jak moje (Nie! Nie jesteśmy braćmi, kuzynami, małżeństwem, albo w jakikolwiek inny sposób spowinowaceni).
Chyba będzie tradycyjnie. No, bo czego tu życzyć?
Przede wszystkim siły i energii do sprostania codziennym problemom;
Trochę optymizmu też nie zaszkodzi, żęby zawsze widzieć dobre strony;
Dużo dystansu do otaczającego nas Świata, abyśmy mogli spojrzeć na niego z perspektywy i wybrać najlepszą drogę;
Uporu i motywacji w dążeniu do celów i realizacji swoich pasji;
Spokoju ducha i otwartego umysłu, na nowe pomysły.
Dobrego snu, żeby zawsze być świeżym i rześkim.
Wesołych i dobrych Świąt Bożego Narodzenia.
Oraz, aby nadchodzący rok był co najmniej tak dobry jak ten co właśnie mija.
Christmass alegre e um ano novo feliz!